Opera
Dostałam zamówienie od portalu finelife magazyn dobrego życia na rysunek ilustrujący tekst o operze. Strona jest piękna, elegancka, wybrendowana i mój zgrzebny rysuneczek nie zmieścił się w formule. Zrozumiałe. Stronę polecam miłośnikom pięknych przedmiotów, wnętrz i kobiet, bo to przeważnie jest w jednym pakiecie. Facet najpierw ma wypasioną brykę, markowe ciuchy plus zegarek i pasek z inicjałami d&g, dołącza do tego piękne wnętrze (nie chodzi mi, bynajmniej, o duszę, ale o apartament w apartemantowcu) i następnie dekoruje to wnętrze piękną kobietą. Takie to złośliwości, ale finelife jest bardzo ładnym miejscem w internecie, gdzie można pomarzyć o luksusowym świecie.
Jeśli chodzi o operę to oczywiście ją kocham, chociaż wymiana dialogów na scenie operowej będzie mnie śmieszyć do końca dni moich czemu daję wyraz.
Styczeń 24th, 2011 at 17:55
znaczy się że co, rysunek się „nie dostał”?!?! no to świadczy, że ktoś przecholował z tym pięknem.
albo redakcja jest między miejscem 12 a 19 na planszy gry w małżeństwo ;o))))