Zauważone w Izraelu
niedziela, Luty 13th, 2011I nad morzem:
I nad morzem:
Dostałam zamówienie od portalu finelife magazyn dobrego życia na rysunek ilustrujący tekst o operze. Strona jest piękna, elegancka, wybrendowana i mój zgrzebny rysuneczek nie zmieścił się w formule. Zrozumiałe. Stronę polecam miłośnikom pięknych przedmiotów, wnętrz i kobiet, bo to przeważnie jest w jednym pakiecie. Facet najpierw ma wypasioną brykę, markowe ciuchy plus zegarek i pasek z inicjałami d&g, dołącza do tego piękne wnętrze (nie chodzi mi, bynajmniej, o duszę, ale o apartament w apartemantowcu) i następnie dekoruje to wnętrze piękną kobietą. Takie to złośliwości, ale finelife jest bardzo ładnym miejscem w internecie, gdzie można pomarzyć o luksusowym świecie.
Jeśli chodzi o operę to oczywiście ją kocham, chociaż wymiana dialogów na scenie operowej będzie mnie śmieszyć do końca dni moich czemu daję wyraz.
chinczyk maly
Co rusz napotykam się na takiego dziadka. Dziadek zjawia się z różnymi fajnymi babciami, jak te wrócą ze szkoły i odrobią lekcję.
bez komentarza
Tak wygląda facet-bomba zegarowa z opóźnionym zapłonem. W srodku tego ślicznie ubranego, uczesanego ciałka gromadzą się zatrute gazy, nabierają ciśnienia, buzują i to tylko kwestia czasu, kiedy to zmiotą wszystko ze swojego pola rażenia. Odliczam.
Jak to wszystko jest dobrze wymyślone. Pęd, przygotowania, kulminacja, gotowanie, pakowanie prezentów, ubieranie choinki….. wszystko tak wymyślone, żeby potem odczuć, że te trzy dni są szczególne w roku… dramaturgia. W budowaniu napięcia jest siła.
I co ja z tym zrobię?
Mam e-papierosa i kopcę sobie gdzie chcę i kiedy chcę. I tak siedzę sobie przed monitorem w pracy, wypuszczam kłęby bezwonnego dymu i słyszę pytanie, zadane oczywiście przez blondynkę: – A co właściwie jest w tym e-papierosie?
– Czysta nikotyna – odpowiadam. – Nie ma w nim szkodliwych substancji smolistych, które są w normalnym papierosie.
A na to blondynka zadaje mi kolejne logiczne pytanie: –To po co ładują do zwykłego papierosa substancje smoliste, skoro są takie szkodliwe.
OK
Rozmowa o paleniu toczy się dalej. Ktoś proponuje mi hipnozę, która jest podobno skuteczna w walce z nałogiem. Na to ja z wrodzonym rozsądkiem stwierdzam, że metoda nie jest do końca fajna, bo należy powstrzymać się z piciem przez pierwsze dwa tygodnie leczenia, na to moja ulubiona blondynka zaniepokojona pyta się:
– Nawet wody nie można pić?
Mój nowy e-papieros i moje nowe okulary